Zacznę od tego co jest tym "fantem", a jest nim decyzja, do jakiej
zmusili nas rządzący naszym krajem. Decyzja dotycząca tego
czy chcemy aby część naszych środków zbieranych na naszą przyszłą
emeryturę była gromadzona w OFE, czy wolimy całość przekazać do ZUS.
Wracając do pytania: co z tym fantem zrobić? Odpowiadam: dobrze
przemyśleć i nie podejmować pochopnej decyzji. Sam osobiście jestem na
etapie dokładnego przyglądania się każdej ze stron; co może dać mi OFE, a
co ZUS.
Wstępnie kilka faktów:
- 3 lutego 2014r. 51,50% aktywów zgromadzonych w OFE zostało przeniesionych do ZUS, środki te zostaną dopisane do naszych subkont w ZUS
- od lipca 2014r. oszczędzanie w OFE będzie dobrowolne, aby pozostać w OFE musimy złożyć wniosek w ZUS, jeżeli nie wyrazimy takiej chęci, automatycznie nasze środki zostaną przeniesione z OFE do ZUS.
- 1 lutego 2014r. została zmniejszona składka przekazywana do OFE do 2,92% wynagrodzenia brutto.
Pozostając w OFE środki, które będą tam przekazywane będą niewielkie, pytanie które się nasuwa to: Czy
OFE poradzą sobie w rzeczywistości niskich wpłat od członków funduszu,
za czym idzie mniejszy kapitał i na ile to im się opłaci? Dodać
należy, że została zmniejszona opłata dla członków OFE i może wynosić
maksymalnie 1,75%. Dodatkowym problemem jest to, że pieniądze odłożone w
ramach OFE na 10 lat przed emeryturą będą systematycznie przekazywane
do ZUS, który też będzie odpowiedzialny za wypłatę całości emerytury.
Nasuwa mi się jeden wniosek: nie chcąc likwidować OFE, rząd stworzył
system, w którym albo OFE same się poddadzą, albo będą "miały bardzo
ciężki żywot" i Polacy sami zrezygnują z członkostwa.
Dzisiaj nie wejdę w szczegóły, lekko nakreślając problem przygotowuję
się do "rozebrania na czynniki pierwsze" całego sporu między ZUS a OFE.
A jedno jest pewne i o to mogę się założyć, że za maksymalnie 10 lat czeka nas kolejna reforma emerytalna.
Co dla przeciętnego Polaka oznaczają finanse, co dla niego jest istotne i na co zwraca uwagę? A także to co jest teraz nieistotne, ale w przyszłości może być poważnym problemem. Te kwestie będą poruszane na tym blogu - szczerze, chwilami z humorem, ironią i sarkazmem. Będziemy stawiać proste pytania, proste tezy, może chwilami i kontrowersyjne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Tym razem o finansach od strony technicznej, masz kredyt w banku we frankach szwajcarskich i mam pytanie do Ciebie jak wygląda ta waluta? N...
-
Wszystko zaczyna się standardowo: Znajomy XYZ zaprosił cię do zagrania w grę ZYX. Wszyscy przyzwyczaili się do olewania zaproszeń tego ty...
-
A tym razem nie o finansach, a o internecie… Kiedyś zbieraliśmy kapsle, karteczki, ba może i nawet pokemony… Nie ma czego się wstydzić....
-
W temacie niestety mowa o tym, z czego korzystamy każdego dnia - produkty bankowe „codziennej potrzeby”, czyli konta, konta oszczędno...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz