niedziela, 27 kwietnia 2014

Wybór między OFE a ZUS, czyli co z tym fantem zrobić

Zacznę od tego co jest tym  "fantem", a jest nim decyzja, do jakiej zmusili nas rządzący naszym krajem. Decyzja dotycząca tego czy chcemy aby część naszych środków zbieranych na naszą przyszłą emeryturę była gromadzona w OFE, czy wolimy całość przekazać do ZUS.

Wracając do pytania: co z tym fantem zrobić? Odpowiadam: dobrze przemyśleć i nie podejmować pochopnej decyzji. Sam osobiście jestem na etapie dokładnego przyglądania się każdej ze stron; co może dać mi OFE, a co ZUS.

Wstępnie kilka faktów:
- 3 lutego 2014r. 51,50% aktywów zgromadzonych w OFE zostało przeniesionych do ZUS, środki te zostaną dopisane do naszych subkont w ZUS
- od lipca 2014r. oszczędzanie w OFE będzie dobrowolne, aby pozostać w OFE musimy złożyć wniosek w ZUS, jeżeli nie wyrazimy takiej chęci, automatycznie nasze środki zostaną przeniesione z OFE do ZUS.
- 1 lutego 2014r. została zmniejszona składka przekazywana do OFE do 2,92% wynagrodzenia brutto.

Pozostając w OFE środki, które będą tam przekazywane będą niewielkie, pytanie które się nasuwa to: Czy OFE poradzą sobie w rzeczywistości niskich wpłat od członków funduszu, za czym idzie mniejszy kapitał i na ile to im się opłaci? Dodać należy, że została zmniejszona opłata dla członków OFE i może wynosić maksymalnie 1,75%. Dodatkowym problemem jest to, że pieniądze odłożone w ramach OFE na 10 lat przed emeryturą będą systematycznie przekazywane do ZUS, który też będzie odpowiedzialny za wypłatę całości emerytury.

Nasuwa mi się jeden wniosek: nie chcąc likwidować OFE, rząd stworzył system, w którym albo OFE same się poddadzą, albo będą "miały bardzo ciężki żywot" i Polacy sami zrezygnują z członkostwa.

Dzisiaj nie wejdę w szczegóły, lekko nakreślając problem przygotowuję się do "rozebrania na czynniki pierwsze" całego sporu między ZUS a OFE.

A jedno jest pewne i o to mogę się założyć, że za maksymalnie 10 lat czeka nas kolejna reforma emerytalna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty